Piątek 26 Kwietnia 2024r. - 117 dz. roku,  Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda

| Strona główna | | Mapa serwisu 

Książka Rudolfa Jaworka

dział: "Na zachodzie bez zmian?"

Wszystkich w dziale: 36, strona 36 z 36
<<<  -  16  17  18  19  20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  -  >>>


Część 36
Optymistyczna perspektywa
Patrząc wstecz, na setki lat naszego sąsiedztwa z Niemcami widzimy jak kręta była to droga i ile przeżyliśmy, krocząc nią, zdarzeń. Bywało, że przypominały swym kolorytem nieraz filmy grozy, lecz także miłe przeżycia i życzliwość jaką często spotykamy w naszych stosunkach z sąsiadami. Śledząc te kręte dróżki, którymi biegną zdarzenia widzimy, jak nieraz dzielą się na odnogi, kiedy w tym samym czasie elity Niemiec przybierają wrogą dla Polski postać, podczas gdy społeczeństwo okazuje nam wielką życzliwość i sympatię. Bywało i odwrotnie, kiedy elity „sąsiada” były nam przychylne próbując zmienić nastawienie swego społeczeństwa do naszego narodu. Niezależnie od owych negatywnych lub pozytywnych symptomów sąsiedzkiego współżycia naszych zbiorowości nie sposób nie zauważyć pewnych stałych procesów korzystnych lub niekorzystnych dla nas Polaków, ale i często dla sąsiadów.
Niepokojącym, wielowiekowym procesem, niekorzystnym dla polskości jest ekspansja sąsiadów na wschód i ich próba zawłaszczenia ziemi zasiedlonej przed wiekami przez naszych przodków. Niepokoi nas również owa stała tendencja zawłaszczania naszego potencjału biologicznego i próby rozrzedzenia lub eliminacji naszej tożsamości narodowej poprzez politykę germanizacji naszej ludności. Jednak bylibyśmy niesprawiedliwi nie dostrzegając jednocześnie procesów korzystnych, a nawet zbawiennych dla naszej polskiej zbiorowości. Procesy te przejawiają się w stałym czerpaniu zdobyczy cywilizacyjnych sąsiadów, począwszy od kolonizacji na prawie niemieckim do przyswojenia sobie przez naszą ludność osiągnięć organizacyjnych, prawnych, obowiązkowości, sumienności, dokładności, odpowiedzialności i cywilizacji technicznej przez ludność żyjącą pod zaborem pruskim lub austriackim. Również w sferze życia duchowego wzajemne przenikanie się religijności katolickiej i ewangelickiej przyniosło wiele korzyści w wykształcaniu się osobowości ludzi naszych narodów. Tym wzajemnym wpływom zawdzięczamy wspólną dla naszych narodów tolerancyjność wobec odmienności, nieraz zachwianą przez nieprzewidziane zdarzenia historyczne.

Analizując najnowszą historię widzimy, jak wiele cierpień po obu stronach naszych zbiorowości mogą przynieść szerzone odgórnie, a nie sprawdzone ideologie (komunizm, faszyzm) i wybitne zbrodnicze jednostki wyposażone w nieograniczoną władzę (Stalin, Hitler).
W wyniku ostatniej wojny, a następnie wieloletnim wpływom Sowietów pozbawiono nasz naród jego elit usadawiając na jego czele ludzi miernych, nie związanych z narodem, nieraz wręcz jemu nieprzyjaznych. Działania niektórych z nich opisałem w poprzednim rozdziale. Pełną ich galerię czytelnik znajdzie w książkach H. Pająka. J.R. Nowaka, W. Łysiaka, A. Lenkiewicza i innych. Próbował tę stworzoną przez okupantów tkankę rozerwać rząd J. Olszewskiego, lecz nie dał rady. Być może, że zwycięstwo w tegorocznych wyborach (2005) partii braci Kaczyńskich, wsparte w sejmie przez partie o charakterze narodowo – ludowym, stworzy możliwość odnowy elit naszego narodu. Pewne symptomy działań w tym kierunku już są widoczne jak np. śledztwo w sprawie zniesławiania naszego narodu w witrynie internetowej fundacji Szymona Wisenthala. Również godność prezentowana przez nowego prezydenta w stosunku do antypolskich działań pewnych ugrupowań w sąsiadujących z nami państwach pozwala na optymizm. Może wreszcie Polacy będą reprezentowani przez godnych siebie przedstawicieli!

Największą jednak nadzieję na poprawę naszych wzajemnych stosunków z państwem niemieckim i jego ludnością stwarzają kościoły i ich związek ekumeniczny. Tą drogą można będzie odbudować okaleczoną duchowość naszych dwóch narodów.

Powołanie na tron papieski Niemca przyjaźnie nastawionego do Polaków może pomóc przezwyciężyć istniejące jeszcze między naszymi narodami nieporozumienia, niechęci i odradzającą się gdzie niegdzie agresję. Może te procesy wspomagać i nowy rząd Niemiec, którego premier, pani Merkel doświadczyła „dobrodziejstw” rządu totalitarnego byłego NRD, zaś sama prezentuje nurt chrześcijański, i mieszczącą się w nim filozofię miłości.
Z takimi Niemcami warto stanąć w wspólnym szeregu przeciw złu, które płynie z pewnych ośrodków ponadnarodowych.


KONIEC

Drodzy Czytelnicy, Redakcja GI KWORUM zwraca się z prośbą o wyrażanie swoich opinii po przeczytaniu książki. Każda wypowiedź, propozycja czy pytanie do autora Rudolfa Jaworka będą rejestrowane i opublikowane (poniżej) na łamach naszej Gazety.

Serdecznie zapraszamy do dyskusji...

Wszystkich w dziale: 36, strona 36 z 36
<<<  -  16  17  18  19  20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  -  >>>

26 Kwietnia 1986 roku
Awaria elektrowni atomowej w Czernobylu na Ukrainie.


26 Kwietnia 1848 roku
Wojska powstańcze w Wielkopolsce odmówiły demobilizacji.


Zobacz więcej